wtorek, 19 października 2010

Boze, miej nas w opiece

Jestem zbyt wstrzasnieta, by napisac cos dluzszego. Nie moge jednak milczec.

To, co przed chwila wygadywal posel Arlukowicz w TOK FM bylo potworne. Tak potworne, ze nie moge w to uwierzyc. Prowadzacy mowil o kolejnej ofierze smiertelnej, a ten w ogole nie zareagowal, tylko dalej mowil o skandalicznosci wystapienia Kaczynskiego.

Wyobrazam sobie, ze za chwile beda sie pojawiac komentarze roznych publicytow, ktorzy beda smedzic cos o skandalicznosci caloksztaltu dzialan Kaczynskiego. Za chwile jakis posel P. wyskoczy z pytaniem, czy ow szaleniec z nozem nie byl naslany przez Kaczynskiego. Nie ludze sie juz - festiwal nienawisci wobec PiS bedzie trwal. Tak, jak trwa od lat. To my jestesmy bydlo, psychiczni, mohery etc. Kurcze, musze wam cos wobec tego powiedziec: jestem kaczysta, bydlo, psychiczna, moher. No dalej. Przecie macie narzedzia: gazety, telewizje, blogi.

Modle, sie, by Bog mial nas w opiece. Nas i was. Bo nie zapominajcie, ze za poglady mozna zabic kazdego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz