środa, 22 lipca 2009

"Świat nie rozumie, czym był Związek Radziecki"



...takie słowa wygłosiła dzis pod polską ambasadą w Moskwie jedna z pikietujących przedstawicielek komunistów. Demonstranci protestowali przeciw rezolucji OBWE zrównującej komunizm z faszyzmem. Na czerwonych transparentach były hasła: "Antykomunizm nie przejdzie" i "Antykomunizm równa się faszyzm". Takie same pikiety odbyły się pod moskiewskimi ambasadami Litwy i Łotwy.

- Nie podoba się nam postępowanie polskich rządzących, którzy zrównali komunizm z faszyzmem. To pomyłka historyczna. Świat w ogóle nie rozumie, czym był Związek Radziecki. (źródło IAR)

To fakt. Świat zupełnie tego nie rozumie, jeśli wziąć pod uwagę, że przeciw rezolucji OBWE protestowali także Francuzi i Grecy. To fakt. Świat nie chce przyjąć do wiadomości, ze Stalin wymordował więcej ludzi niż Hitler, że ZSRR wymyslił obozy zagłady i że to ZSRR był krajem, w którym najdłużej (i na długo przez III Rzeszą) trwał totalitarny krwawy terror. Co takiego podoba się Francuzom czy Grekom w komunizmie? Można próbować zrozumieć - w końcu Europa Zachodnia praktycznie nie miała do czynienia z komunistami z ZSRR. Skoro nie widzieli i nie doświadczyli, to nic nie rozumieją. Ja też nie rozumiem komunizmu, bo jestem już z pokolenia niepamiętającego nawet kolejek przed sklepami. Gdy M. ostatnio szukał w szafie materiałów na flagi, znalazł kilka czerwonych upapranych szmat. "Zdobyczne" - oświadczył z dumą. "Ta miała 30 metrów!". Zapytałam, jak to możliwe, że w PRL nie było pieluch, ale były czerwone flagi. Wybałuszył oczy. "Możliwe i ch...j" - odpowiedział. To tylko anegdotka, ale być może oddaje myślenie Zachodu.

Jest jednak różnica. My żyjemy w kraju ciężko doświadczonym przez komunizm. Moje pokolenie słyszało od starszych - rodziców, kolegów - o rzucaniu kamieniami w milicję, o kolejkach, o occie, o terrorze, o UB. Ci z Zachodu nie mają o tym pojęcia. A z drugiej strony są też narody w Europie, które co prawda bolszewika nie widziały na oczy, ale do dziś się boją komunistów. Kiedyś rozmawiałam z pewną starszą Norweżką. Nie słyszała o Solidarności, ale słyszała, że w Polsce byli komuniści. I nagle z dumą powiedziała, że jej starszy brat wstąpił do SS. "Bo widzisz, Rosjanie byli tak blisko. Musieliśmy się bronić, Niemcy to była gwarancja, że nie przyjdą"...



To wszystko prawda, co powiedziała demonstrantka z Moskwy. Świat nie rozumie, czym był komunizm i czym dzisiaj jest Rosja, spadkobierca ZSRR. Świat i polski rząd nie rozumie, że zapraszanie Władimira Putina, byłego szpiega ZSRR i twórcy obozów koncentracyjnych (nie wiedzieć czemu zwanych "filtracyjnymi") na Kaukazie, na obchody 70. rocznicy wybuchu II Wojny jest co najmniej niesmaczne. Świat nie chciał zobaczyć zdjęć z Kaukazu. A warto to przypominać. Zwłaszcza teraz, gdy Putin ma przyjechać do Polski. Tu, gdzie dla świata zaczął się horror totalitaryzmu.

Zdjęcia z Czeczenii

1 komentarz:

  1. Witam panią serdecznie
    i cieszę się, że wśród młodych ludzi bywaja jeszcze takie zapatrywania na swiat. Coraz bardziej Panią lubię! Oczywiscie za poglądy i przemyslenia.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń