środa, 28 kwietnia 2010
Precz pójdzie Moskwa
W 1512 roku wielki książę moskiewski Wasyl III rozpoczął wojnę z Polską i Litwą pod pretekstem niewłaściwego traktowania jego siostry Heleny, wdowy po królu Aleksandrze Jagiellończyku. Wasyl liczył, że w wyniku tej wojny osiągnie znaczne zdobycze terytorialne na zachodzie, głównie kosztem słabszej Litwy. Wojna trwała długo. W końcu król Zygmunt wprowadził do walki na wschodzie siły polskie. Ich celem było zdobycie utraconego Smoleńska.
8 września nieopodal miejscowości Orsza, będącej węzłem drogowym Bramy Smoleńskiej, spotkały się armie litewsko-polska i moskiewska. Siłami litewsko-polskimi dowodził książę Konstanty Ostrogski. Miał on do dyspozycji około 26.000 żołnierzy. Litwinom przewodził Jerzy Radziwiłł, Polakom - Janusz Świerczowski. Przewaga liczebna si moskiewskich była znaczna. Czeladin (dowódca moskiewski) miał pod swoją komendą około 80.000 żołnierzy.
Bitwa rozpoczęła się atakiem wojsk moskiewskich na obu flankach. Polski huf czelny przeprowadził szarżę na prawe skrzydło, wspierając broniących się dzielnie Litwinów.
Sytuacja na lewym skrzydle zdawała się być niekorzystna dla Polaków. Były to jednak tylko pozory. Ostrogski demonstrując rzekomy odwrót, wciągnął hufce moskiewskie w pułapkę.
Moskale zostali zdruzgotani atakiem polskiej piechoty, znakomicie wspieranej przez artylerię. Zaczęła się paniczna ucieczka. Uciekający zmieszali szyki postępującym za nimi oddziałom. Doprowadziło to do chaosu w szeregach moskiewskich. Sytuację tą wykorzystały siły polskie i rozbiły lewe skrzydło nieprzyjaciela.
W tym samym czasie, Polacy i Litwini, po zażartej walce, odrzucili prawe skrzydło Rosjan. Sukces był całkowity! Wiele tysięcy Moskali zginęło, a 5000 dostało się do niewoli (w tym dowódca - Czeladin). Straty polsko-litewskie były znacznie mniejsze.
Powodów tego zwycięstwa należy szukać w różnicy uzbrojenia armii polskiej i moskiewskiej (choć nie bez znaczenia jest też rola dobrego dowództwa). Otóż wojsko polskie, a w znacznej mierze i litewskie, nosiło wtedy ciężkie, całkowite zbroje, zakrywające ciało od ciemienia do pięt. Także i korpus konia osłaniały płyty o krawędziach wygiętych na zewnątrz.
Nawet piechurzy dźwigali półpancerze, hełmy i wielkie pawęże. Wojska moskiewskie również dysponowały ciężkim uzbrojeniem, ale dominowały tu oddziały lekkiej jazdy, pozbawionej ciężkiego opancerzenia. Siły te nie mogły się przeciwstawić szarży ciężkozbrojnych polskich jeźdźców.
Sukces ten był jednak niewykorzystany. Konstanty Ostrogski zwyciężył, ale zmarnował potem sporo czasu i dopiero w końcu września stanął pod Smoleńskiem.
Wasyl Szujski zdążył przygotować twierdzę do obrony. Smoleńsk pozostał przy Moskwie, Orsza nie zmieniła ogólnego wyniku kampanii. Nie było to jednak zwycięstwo daremne. Udowodniło ono, iż armia polska i litewska mogą ściśle ze sobą współdziałać i odnosić sukcesy.
Za polskiedzieje.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz