MAZUREK
1. CIASTO: mąka, 5 żółtek jaj, cukier puder, masło.
Z podanych składników zagnieść gładkie, żółte ciasto i wsadzić do lodówki.
2. KAJMAK: śmietanka, cukier, kieliszek wódki, w której moczyły się rodzynki, masło.
Do rondelka wlać szklankę śmietanki i wsypać szklankę cukru, w razie potrzeby dosypać więcej (ja zawsze robię na oko, sorry!). Gotować na małym ogniu mniej więcej 2 godziny stale mieszając (ma tendencję do kipienia). Gdy masa zmniejszy objętość i nabierze jasnobrązowego koloru, dodać łyżkę cukru sprażonego na suchej patelni, wódkę i łyżkę masła, pogotować jeszcze z 10 minut. Gdy kropla masy wylana na blat zastyga kajmak jest gotowy.
3. Ciastem wylepić dno formy nasmarowanej masłem, można uformować warkocz na brzegu. Ponakłuwać spód widelcem. Piec 20-30 minut w 210 stopniach (może się wybrzuszać, ale i tak opadnie). Gotowe wystudzić. Jak ciasta zostanie - zamrozić, nada się na ciasteczka.
4. Na ostudzone ciasto wylać ciepły kajmak i dekorować rodzynkami, migdałami, wiórkami kokosowymi, kandyzowanym ananasem i co tam jeszcze wyobraźnia podpowie :) resztą kajmaku można polać babę czy biszkopt jak lukrem, albo wymieszać z migdałami lub orzechami i zjeść.
Roboty huk, ale satysfakcja - bezcenna :) Wesołego pieczenia!
piątek, 2 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz